II Konkurs fotografii artystycznej „Źródła”

Kilka moich prac zawisło wśród innych pasjonatów technik szlachetnych.

Wczoraj pojechałem do Wągrowca, na wernisaż wystawy pokonkursowej drugiej edycji Konkursu Fotografii Artystycznej „Źródła”. To wydarzenie szczególne — również dlatego, że wśród prezentowanych prac znajdują się moje etiopskie portrety. Zobaczyć je w galerii, w kontekście tylu innych autorów i technik, to było dla mnie nowe doświadczenie.

Wernisaż miał w sobie coś z powrotu do źródeł — i to nie tylko z nazwy. Zamiast rywalizacji, rozmowy o technikach i inspiracjach o sprzęcie analogowym i czasach gdy nie było innego. Jury w składzie Paweł Kula i Marek Noniewicz, Dominik Paździor, Lech Szymanowski, Jagoda Pilarska napisało we wstępie do katalogu, że współczesny człowiek coraz rzadziej rejestruje świat własnymi oczami. Ich słowa brzmiały tego wieczoru wyjątkowo prawdziwie.

Pierwszą nagrodę otrzymała Ewa Bilan-Stoch za zestaw zdjęć wykonanych w technice gumy chromianowej. Drugą nagrodę zdobyła Stanka Koleva za enigmatyczne odbitki srebrne, a trzecią — Kalina Bienias za abstrakcyjne cyjanotypie.

Ciekawe doświadczenie skonfrontować się z autorami z których wielu ma na koncie po kilkadziesiąt wystaw indywidualnych i zbiorowych. Daje to motywacje do dalszej pracy i realizacji pomysłów, w których zasadność wątpiłem.